poniedziałek, 4 sierpnia 2014

♥ Let's practice ♥

Hejcia ! :) Mamy już sierpień  ostatni miesiąc wakacji, więc wykorzystajmy to... Pomyślałam, że może zrobimy sobie jakąś metamorfozę, zmienimy coś w swoim życiu. Zróbmy coś żeby ludzie Nas nie poznali, podczas roku szkolnego. No więc mam dla Was i dla mnie WYZWANIE !

WYZWANIE Z EWĄ CHODAKOWSKĄ.
WYZWANIE MEL B. 

 


Proszę linki (tu znajdziecie wszystkie inne informacje na temat oby dwóch wyzwań):
* http://www.bycidealna.pl/2013/
* http://tablicamotywacji.pl/
* http://paczajka.blogspot.com/ 


Zdrowo się odżywiajmy, ćwiczmy, a ludzie Nas nie poznają w nowym roku szkolnym.
Wasze relacje chciałabym znać zapraszam na:
~ Facebooku:https://www.facebook.com/zosia.grabowska.716
~ Asku: http://ask.fm/JestemZojaZiomek (nowy)
~ E-mailu: zozolekandzozolek2@gmail.com lub zosia.grabowska@o2.pl

Piszcie relacje, pytajcie. Do następnego ! Pozdrawiam :)

czwartek, 31 lipca 2014

♥ Ulubieńcy miesiąca- Lipiec ♥

Hello people ! ♥ 
Jak mijają wakacje ? Mi bardzo dobrze.W następną niedzielę jadę do Warszawy. Tam raczej też będę dodawać posty. Dzisiaj przygotowałam dla Was moich "lipcowych ulubieńców". W czerwcu tego typu postu niestety nie dodałam, ponieważ nie miałam jako tako swoich "ulubieńców". 

ZAPRASZAM ! ♥

1. ULUBIEŃCY KOSMETYCZNI:
Jednym z moich "ulubieńców" kosmetycznych jest pomadka "Baby Lips", kupiłam ją w Rossmannie za 10 złotych. To jest cudowne nawilżenie dla moich ust. 


Drugim "ulubieńcem" kosmetycznym jest tusz do rzęs Rimmel ScandalEyes, kupiłam go też w Rossmannie za 18.99. Wydłuża, pogrubia i zakręca rzęsy, dlatego ślicznie wygląda na rzęsach. 


Kolejny "ulubieniec" lipca znów jest do ust, czyli błyszczyk Lovely Extra Lasting kupiony również w Rossmannie za 8.79. Napełniony po brzegi kolorem błyszczyk Extra Lasting wpasuje się w usta na wiele godzin.


2.ULUBIEŃCY FILMOWI/ ULUBIONE SERIALE:
Jeśli chodzi o ulubieńców filmowych są to: 
 Trzy metry nad niebem ♥ 



Now is good ♥


Lol  ♥


Jeśli chodzi o seriale to są te: 
Skins ♥



To na tyle moich ulubieńców. Aha no i jeszcze jedno zapraszam na bloga Gabrysi : http://gabriela-favourite-things.blogspot.com/  ❤️ Do zobaczenia ! 

poniedziałek, 28 lipca 2014

Przyjaźń.

Cześć Kochani ! :D

Dzisiaj przychodzę do Was z postem o przyjaźni. W związku, że dość nie dawno miałam bardzo przykrą sytuację związaną z moim "przyjacielem", postanowiłam napisać o tym post.

ZAPRASZAM !

Z Mariuszem (moim "przyjacielem"), przyjaźniłam się jak jeszcze byłam dzieciakiem. Czyli odkąd tylko pamiętam. Mówiliśmy sobie wszystko... W wolnym czasie przyjeżdżał, było ekstra. Co z tego, że jest ode mnie starszy o 4 lata, to nie oznacza, że nie możemy się przyjaźnić co nie ? W wakacje spędzaliśmy ze sobą jeszcze więcej czasu. W moim bloku mieszka jego kuzynka i kuzyn, więc przyjeżdżał  na noc. Bardzo dużo o nim wiem, chyba nawet więcej niż jego kuzynka lub kuzyn. Owego czasu zaczęła do mnie przyjeżdżać moja kuzynka Laura. No i pewnego dnia on powiedział mi, że się zakochał w Lurze. Natomiast Laura powiedziała, że podoba jej się Mariusz. Mariusz się z kuzynem i kuzynką...  Nie przez Laurę, mieli swoje sprawy rodzinne. No, ale Mariuszowi i Laurze nic nie przeszkodziło, w tym żeby nie pisali ze sobą.  Po paru tygodniach nie odzywali się do mnie obydwoje. No, więc napisałam do obojga. I nie uwierzycie Mariusz zapytał się Laury czy chce zostać jej dziewczyną. Laura odmówiła, ponieważ powiedziała, że za bardzo mnie kocha i nie mogła by tego mi zrobić. (Tego czyli nie mogła by mi go odbić jako przyjaciela ) Aha no prawie zapomniałam... W moim bloku mieszka też taka Weronika i Natalia, one też jakoś nagle stały się przyjaciółkami Mariusza. Ja poszłam w odstawkę. Choć nadal ze sobą pisaliśmy, gadaliśmy i w ogóle. To czułam się samotna. Mariusz mi zapewniał, że jest wszystko w  porządku, lecz ja i tak coś prze czówałam. Mariusz przyjeżdżał codziennie. Wychodziliśmy i w ogóle, ale one (Weronika i Natalia) coś kombinowały. I wykombinowały, jak tu by się mnie pozbyć ? 
Hmm... przekabacić Mariusza na swoją stronę. Tak to jest świetna myśl. Ha ha Mariusz był taki naiwny i dał się wrobić. No cóż taki już mój los...  Parę dni się do niego nie odzywałam. Ale potem mi przeszło. Pisaliśmy ze sobą, do stycznia... A nasze przedostatnie spotkanie  miało miejsce w moje ferie zimowe. Ostatnio go spotkałam u mnie przed blokiem, stał z Weroniką, potem doszła Natalia. 
Wychodząc z jego kuzynką, i inną koleżanką z bloku nie powiedział żadnej z nas głupiego "cześć". Poczułam się bardzo, ale to bardzo urażona, po tylu latach nawet nie zagada ? Chcę, abyście wiedzieli, że już nie jestem na niego obrażona, i że nadal go kocham jako przyjaciela. Jak będzie miał potrzebę niech kiedyś zadzwoni, ja odbiorę i postaram mu się pomóc. Natomiast jak ja będę miała potrzebę wyżalenia się, też zapewne do niego zadzwonię. Na razie nie widzę takiej potrzeby, mam jeszcze Laurę, i parę innych osób, które też są bliskie mojemu sercu <3.
Szczerzę go POZDRAWIAM !!! 

Pisząc tego posta miałam na myśli, tak właściwie przekazanie Wam jak ważna była i jest dla mnie przyjaźń. Nawet nie zapytałam się Was jak wakacje , i co tam u Was słychać ? Zapraszam do komentowania i obserwacji. Do zobaczenia ! 



wtorek, 22 lipca 2014

Letni niezbędnik! ☀ ☀ ☀

Hejka !

Co tam u Was moi mili ? U mnie, wszystko by było w najlepszym po rządku, gdyby nie ten fakt, że...
Po powrocie złapałam jakiegoś wirusa. Co oznacza, że jestem chora :( . Natomiast nie mam gorączki, czy bólu gardła, tylko brzuch mnie boli i wymiotowałam. W dzisiejszym poście przychodzę do Was z "Letnim niezbędnikiem". 

Zacznijmy od mojej sylikonowej torby "JELLY", którą w tym roku kupiłam przez Allegro za 19.90. 
Ja kupiłam ją sobie w kolorze błękitnym, ale były jeszcze w pomarańczowym, różowym, niebieskim, zielonym. Jest ona bardzo pojemna. I przyznam byłam tym lekko zdziwiona.
W mojej torbie koniecznie musi znajdować się jakaś książka, gazeta, czy coś do czytania. 


Zawsze muszą znajdować się też okulary, portfel, kosmetyczka, butelka wody, krem do opalania, mgiełka, pomadka, lusterko, tusz do rzęs, telefon i słuchawki.




Zapraszam do komentowania i obserwacji. Chętnie też poczytam wasze letnie niezbędniki, piszcie w komentarzach. Do zobaczenia ! ☀

czwartek, 10 lipca 2014

"Musisz to komuś powiedzieć"

Heiiiiiiiiii ❤️💚💜
Co tam u Was dobrego słychać ? Dzisiaj miałam cudowny dzień ❤️. Poznałam fajnego chłopaka o imieniu Daniel. Jest zabawny, wysportowany, iii przystojny ^^ ! Jezu nie mogę opisać swoich uczuć, serce mi chcę wyskoczyć na samą myśl o nim. Dobra tam... dzisiaj przychodzę do Was z książką, moją ulubioną książką czyli- "Musisz to komuś powiedzieć" (tak jak obiecałam).  Po prostu kocham tę książkę. 


 Autorem tej książki jest- Barbara Ciwoniuk. 
 Streszczenie:
 " Choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to będzie nudne lato, już pierwsze dni   wakacji dostarczają Milenie niezwykłych wrażeń. Za sprawą matki w ich domu zjawi się tajemniczy chłopak "po przejściach", którego obecność zburzy spokój nastolatki. Choć Kama, nieco zwariowana przyjaciółka, niejednokrotnie ją zawiedzie, a Paweł-dotychczasowy obiekt zainteresowania Mileny, okaże się nawet niewart jej westchnień, upalne lato w plenerach Suwalszczyzny przyniesie dziewczynie wiele nowych doświadczeń. Pogodne, z pozoru radosne dni, spędzone nad Wigrami u dziadków Kamy, upłyną pod znakiem niejednej próby, a udział Mileny w warsztatach literackich stanie się pretekstem do poszukiwania granic szczerości i zawierania przyjaźni. Odkrywanie prawdy o Konopnickiej, oddzielanie rzeczywistości od mitów okaże się fascynującym zajęciem. Milena ze zdumieniem uświadomi sobie, że ciche, ponad sto lat tajone konflikty, nękające rodzinę wielkiej poetki, są obecne także w życiu jej przyjaciół."

Moje zdanie/streszczenie:
Główną bohaterką książki Barbary Ciwoniuk jest piętnastoletnia Milena. Koniec roku szkolnego nie oznacza dla dziewczyny wakacji spędzonych gdzieś daleko od domu, w szalonej podróży. Ona zostanie w domu, by dotrzymywać towarzystwa Łukaszowi, synowi przyjaciółki mamy, a potem wyjedzie na warsztaty poświęcone Marii Konopnickiej, a zorganizowane w setną rocznicę śmierci poetki i pisarki.

Miło mi się zrobiło, gdy doczytałam, że Milena z rodziną mieszka w Suwałkach, a cała akcja powieści toczy się na Suwalszczyźnie. Mam dobre wspomnienia związane z tym miastem i tą częścią Polski - urzekające są jeziorka, drewniane domy, wzniesienia, czy lekko śpiewny język mieszkańców Suwalszczyzny.

Autorka w powieści porusza kilka ważnych tematów. Opisuje przyjaźń, miłość/zauroczenia młodych ludzi, zagrożenie narkotykami, czy wreszcie problem tolerancji. Przez pewien, znaczny w książce, czas postacią dominującą w powieści staje się autorka "Roty" i opowieści o Pimpusiu Sadełko. Młodzi ludzie zastanawiają się nad wartością literacką twórczości Marii Konopnickiej i nad jej życiem prywatnym. Szczególnie interesujące wydaje im się to jaką pisarka była matką i czy łączyły ją stosunki intymne z kobietami.

Mimo, że całość czytało się dobrze, nie mogę pozbyć się wrażenia, że powieść przesycona jest w nadmiarze istotnymi problemami. Barbara Ciwoniuk wystawia swoich bohaterów na wiele prób. Młodzi ludzie muszą zmierzyć się z własną niefrasobliwością, z przedmiotowym traktowaniem, ze strachem o życie. Ciekawie pokazana jest rodzina Mileny, interesujące są kłamstwa dorosłych. Historia opowiedziana przez Autorkę skłania do przyjrzenia się wielu aspektom naszego życia, bez względu na wiek.


 Tak takie jest moje zdanie na temat tej książki, z góry przepraszam za błędy. Mam nadzieję, że poprzez ten post zachęcę Was do przeczytania tej książki, bo uwierzcie warto. Ja mogę o niej "nawijać" bez przerwy. Uwierzcie na prawdę warto. A Wy macie ulubioną książkę ? Jak tak piszcie w komentarzach ja na pewno postaram się przeczytać, te książki, które zaproponujecie. Zapraszam do komentowania i obserwacji. Do zobaczenia!





 

środa, 9 lipca 2014

Wszystko o mnie.

Hej cześć i czołem !!! 
Co tam u Was słychać ? U mnie wszystko w porządku.Trochę nudno się zapowiadały te wakacje, ale teraz jestem nad morzem i jestem szczęśliwa. Nie było mnie tyle czasu, ponieważ ruter mi się zepsuł :(. Oddaliśmy go do naprawy, odbierzemy po powrocie, i znów będziemy w normalnym kontakcie. W hotelu, w którym teraz jestem jest Wi-fi, zabrałam ze sobą laptopa i na spokojnie piszę posta.W tym poście opowiem Wam o mnie.  
ZACZYNAMY !!! :)
 
1. Imię i nazwisko:
    Zosia Grabowska

(przepraszam za jakość i wg za to, że wyszłam jak wyszłam na tym zdjęciu ale to jest w miarę
ogarnięte, aha no i to zdjęcie jest jak jeszcze byłam w domciu, z góry mówię, że hejty mam gdzieś).
2. Pojawiłam się na świecie:
    23 sierpnia 
3. Miejsce, w którym przyszłam na świat:
    Koło <3  
4. Moje przezwisko:
Zosia, Zonia, Zołi, Sophie, Zoja. 
5. W domu mówią na mnie:
Zosia, Sophie.
6. Marzę ,żeby mieć na imię:
Laura, Sandra, Ola, Nadia.
7.Mój znak zodiaku:
Panna 
8. Kolor oczu:
 Niebieski 
9. Kolor włosów:
Blond 
10. Rodzeństwo: 
Brat 
11. Jestem:
Praworęczna
12. Chodzę do:
Szkoły Podstawowej nr.1 w Kole
 

    Co Lubię ? 
 1. Ulubiony kolor:  
niebieski, czarny, biały.
2. Ulubiony aktor/aktorka: 
Znaczy ja nie mam jakiegoś ulubionego aktora/aktorki lubię wszystkich, ale że ja jestem jakąś maniaczką Harrego Pottera to grających tam aktorów darzę ogromną sympatią, a tak poza nimi lubię wszystkich aktorów bądź aktorki.
 3. Ulubiony piosenkarz/ piosenkarka:
No więc tak zawsze na pierwszym miejscu będzie mój kochany Dawidek 
!
A dalej na pewno w liście lubianych przeze mnie będą  jeszcze Saszan, Rihanna, Miley Cyrus, Malkemore, Eminem, Arianna Grande, Nicki Minaj.   
4. Ulubiona modelka:
Cara Delevinghe.
5.Ulubiony zespół: 
  The Vamps.
6. Ulubiony film:
 Harry Potter (wszystkie części), Lol, Saga zmierzch (wszystkie części), 3 metry nad niebem, Tylko Ciebie chcę, Now is good, Ostatnia piosenka, Pewnego razu w Rzymie.
7. Ulubiony serial:
Plotkara, Wyklęci, Skins.
8.Ulubiona piosenka:
Wszyściutkie Dawidka, no i ogólnie to co wpadnie w ucho.
9. Ulubiona książka: 
"Musisz to komuś powiedzieć" (może zrobię o tym osobny post, bo mówię Wam super książka, no bynajmniej mi się ona bardzo spodobała)
Harry Potter (wszystkie)
10. Ulubiona dyscyplina sportowa:
koszykówka, siatkówka, piłka nożna, pływanie, lubię też ćwiczyć sama w domu. 

  
To na tyle moich dzisiejszych "wypocin". Mam nadzieję, że się wam spodoba ten post. Jutro może dodam post, ale nie obiecuję. Dobranoc <3 Do zobaczenia!
 

 
  

sobota, 28 czerwca 2014

Moje plany na wakacje ♥

Heiii ♥    

Szczerze mówiąc, chciałabym Wam serdecznie podziękować, a zarazem przeprosić za moją nieobecność ! Dziękuje Wam za te co prawda osiem komentarzy, ale bardzo ważnych dla mnie komentarzy, i choć wiem, że to jeszcze nic w porównaniu z blogiem: http://lucy-luucy.blogspot.com/ czy jakimś innym, ale ja i tak się nie poddam i spróbuję zrealizować swoje marzenie. Aha no i bardzo mocno Was przepraszam, ale wiedzcie, że od ostatniego postu duużo się działo. Ten ostatni tydzień był mega zakręcony, chodziłam do szkoły nawet nie wiem po co. Nie no nie ma co narzekać było super. Wszyściutkie lekcje wolne. W sumie to lepiej dla nas mogliśmy trochę pogadać na luzie i w ogóle. No cóż, ale lekcje też kiedyś się musiały skończyć. No więc po tych luzackich lekcjach,a to poszłam z koleżankami i kolegami na pizzę, a to do parku ogólnie była fajna "integracja". Po tej całej "integracji" poszłam do domu. Nic się ciekawego nie działo. No ogólnie to trochę też pomagałam mamie w sprzątaniu, a potem wychodziłam na dwór. Tam grałam w siatkówkę, jak już komary zaczęły kąsać szliśmy do klatki, zamawialiśmy pizzę, graliśmy w karty, było SPER MEGA EKSTRA FAJNIE ! 
Oczywiście w tym roku musiałam mieć takiego pecha iii... z w-fu pan nic innego mi nie postawił jak piątke, co przyczyniło się do tego, że nie miałam świadectwa z czerwonym paskiem, i zostałam z średnią 4.72 ?!, natomiast świadectwo z paskiem jest od 4.75 ?! trochę miałam pecha no ale cóż. Ważne, że zdałam i idę do następnej klasy. Oczywiście nie myślcie, że jestem jakimś nieukiem czy coś, bo tak nie jest po prostu w tym roku może odrobinę się opuściłam. Nie chwalę się, lecz muszę Wam powiedzieć, że z mojej klasy wyszło 18 osób z 27 po odbiór świadectw z paskami. Kujony !!! Ha ha. Jak sam tytuł dzisiejszego  posta mówi: "Moje plany na wakacje ♥" dzisiaj właśnie w tej chwili oznajmię Wam moje plany na wakacje.
1.W tym roku na milion procent wyjeżdżam do Jantaru miejscowości niedaleko Krynicy Morskiej. Co prawda byłam tam już kilka razy, ale i tak nigdy mi się tam nie znudzi. Jest tam przecudownie. Są tam przepiękne widoki. Nie jestem pewna czy będę miała tam internet, więc do końca nie wiem czy od 7 lipca do 13 będę dodawać posty, zobaczę jeszcze i dam Wam znać, ale będę się starać. 
2. Na stówę też będę w Warszawie i Łodzi. Tam pojadę do rodziny, oraz na zakupy.
3. No i w końcu będę w domciu. Na pewno będziemy razem z przyjaciółmi jeździć nad jezioro czy na basen. No w każdym bądź razie będzie fajnie. No i oczywiście będę robiła różne przypały przed blokiem. 
4. Zapomniałabym pojadę z kuzynkami i przyjaciółmi na wiśnie. Ha ha

 U mnie w te wakacje trochę  będzie się działo, nocy będzie mało, będzie głośno, będzie radośnie.
I wy w komentarzu piszcie co robicie w wakacje. Czekam !!!!
Proszę, jeśli wchodzicie na bloga, zostawcie komentarz i obserwacje, a ja na pewno się odwdzięczę !!! Do zobaczenia ! (A tutaj piosenka, która mi przed chwilą wpadła w ucho, dzięki bratu, który ją śpiewał.) Jutro też postaram się dodać posta, są wakacje więc będzie duuużo pomysłów. Paa